Cześć,
Byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie słuchawki douszne w Sinsayu.
Kosztowały 12,90 zł. W kolorze czarnym, takie "klasyczne".
Przed wyjazdem nad morze w tym roku kupowałam też takie:
Tradycyjnie z truskawką. Ale już ich nie używam, bo na plaży dostał mi się piasek i jedna mi nie działa. Ale tak poza tym, są ok.
Zaprezentuję też inne z tej serii. Nie mam wszystkich, więc zdjęcia są ze strony Sinsay.
Jagodowe:
Zamierzam je sobie kupić.
Czarna sowa:
Ich w sklepie nie widziałam, ale fajne.
Arbuzowe:
Śliczne, prawda? Tego lata była jakaś dziwna moda na arbuzy.
Różowe:
Takie jak ja dzisiaj kupiłam czarne, tylko że te są, jak widać, różowe. Według mnie pasują bardzo do białych telefonów, a te czarne do czarnych i szarych.
Różowa sowa:
Moim zdaniem te wyglądają już trochę dziecinnie, ale każdy ma inny gust.
Ananasowe:
Fajne, ale nie lubię ananasów :/
Grzybowe:
Dziś je widziałam. Szczerze? Już wiem, komu by się przydały :D A tak serio, to śmiesznie by było, gdyby ktoś Ci powiedział: "Masz grzybicę w uszach?" xd
Bardzo mi się podobają wszystkie gadżety z tego sklepu, także polecam.
Pozdrawiam,
~Martiné
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz